Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czy polskie łosie lubią seks? Zakłamana dyskusja o odstrzale

Dodano: 14/11/2017 - Nr 46 z 15 listopada 2017
Ministerstwo Środowiska pod presją opinii publicznej i naukowców wycofało się z pomysłu odstrzału łosi. Jak zwykle w takich wypadkach decyzja została poprzedzona histeryczną debatą, w której kluczową rolę odegrali badacze zaprzeczający własnym tezom sprzed sześciu lat. Wbrew temu, co napisała Marta Kaczyńska w swoim felietonie w „Sieci Prawdy”, dyskusja o przywróceniu odstrzału łosia nie trwała pięć dni. Ciągnie się ona już około sześciu lat. To właśnie w 2011 r. środowisko naukowe przygotowało dokument pt. „Strategia ochrony i gospodarowania populacją łosia w Polsce”. Już wtedy powstał plan strzelania do tych zwierząt, a cały proces miał się skupić na utrzymaniu stabilnej populacji wynoszącej około 7,5 tys. sztuk. Co jednak środowiska naukowe dopuszczały w 2011 r., gdy rządziła Platforma Obywatelska, teraz, gdy rządzi PiS, nie jest im w smak. Dane od czapy Sześć lat temu pracami specjalnego zespołu do spraw łosi kierował dr hab. Mirosław
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze