Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

12 kwietnia 2017

Dodano: 11/04/2017 - Nr 15 z 12 kwietnia 2017
Wesoła historia ze smutną puentą. Oto w Szwecji zagnieździł się „tuskizm” i rząd wypowiedział wojnę kibolom, w ramach której zakazał zakrywania twarzy na meczach. Przed stadionowymi bandytami się nie ugiął, ale przed muzułmanami już wymiękł. Dlatego w przepisach pojawił się wyjątek dla wyznawców islamu – na stadionie wolno zakrywać twarze z motywacji religijnych. Kibice zespołu AIK Sztokholm zareagowali na to z typowo kibolskim poczuciem humoru – przybyli na mecz w burkach, które noszą w państwach islamskich kobiety. Tamtejszy Bartłomiej Sienkiewicz, czyli szef MSW Anders Ygeman, aż się zapienił na ten widok i wygłosił ostre pogróżki. A smutna puenta jest taka, że w parę dni później doszło w Sztokholmie do zamachu. I Ygeman nagle przestał być butny, a Szwedzi mogli przekonać się, że w politycznie poprawnym zidioceniu to kibice są enklawą zdrowego rozsądku. Dramatyczny tytuł na portalu Gazeta.pl: „Dziennikarka pisze list do prezesa Kurskiego i żegna się z TVP. >
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze