Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Życie na polskiej wsi: agroturystyka i szkolenia rzemieślnicze

mat. pras.
mat. pras.

Myśl o wyjeździe na wieś przeszła przez głowę chyba każdemu mieszkańcowi miasta przynajmniej raz. Najwyraźniej zmęczeni hałasem samochodów, smogiem, a nawet rozrywką w postaci europejskie kasyna online, ludzie podświadomie sięgają po naturę - prostą pracę fizyczną i prostą zabawę. Organizatorzy potężnego kierunku turystycznego zwanego "agroturystyką" celują właśnie w takich obywateli. A sądząc po popycie i cenach takich osobliwych "wycieczek", branża ta będzie się tylko rozwijać.

Czym jest agroturystyka: rodzaje i miejsca docelowe

Turystyka wiejska lub agroturystyka - wycieczki z pobytem na wsi lub w gospodarstwie rolnym, implikujące pewne zanurzenie w codziennym życiu i codziennym życiu. Kierunek ten nie obejmuje idei całkowitego przeniesienia się na wieś z metropolii i zmiany stylu życia (choć takich przypadków jest coraz więcej). Agroturystyka to nadal wypoczynek i tymczasowa rozrywka, choć w wielu przypadkach nie są to wakacje w zwykłym tego słowa znaczeniu. Ci, którzy przyjeżdżają na wieś, w mniejszym lub większym stopniu starają się zaangażować w codzienną pracę wieśniaka: 

  • praca na farmie owoców lub warzyw;
  • zbieranie plonów i opieka nad żywym inwentarzem;
  • rzemiosło wiejskie, a nawet przestarzałe i nieaktualne zawody. 

Czasami agroturystyka jest połączona z wędkarstwem, polowaniem lub bortnichnosti, zbieraniem grzybów i jagód, ale najczęściej jest to po prostu codzienne życie na wsi z dojeniem krów i kóz, robieniem masła lub cięciem drewna na opał. 

Idea wszystkich takich wydarzeń jest taka sama - zmiana stylu życia jako wakacje. Po zastąpieniu fotela biurowego i drogiego samochodu wózkiem i niskimi przedsionkami obór, menedżerowie i handlowcy odpoczywają, choćby od świadomości, że jutro znów otrzymają mleko od kuriera z firmy kurierskiej. Dla niektórych takie wycieczki stają się prawdziwym odkryciem - proces oddzielania śmietany od śmietanki dla większości okazuje się cudem. Dobrym wstrząsem jest też detoks od internetu, który w takich miejscach bywa nieobecny z przyczyn naturalnych. Zdarza się, że sieć jest celowo wyłączana, by dobrodziejstwa cywilizacji nie odciągały uwagi od naturalnego wypoczynku na łonie natury. 

Agroturystyka stała się również wyjściem dla wielu małych wiejskich gospodarstw domowych i rolnych. Brak środków z bezpośredniej produkcji nabiału czy warzyw jest rekompensowany dochodami z zakwaterowania i przyjmowania "turystów". I choć wszyscy organizatorzy takich gospodarstw zgadzają się, że o wiele łatwiej i produktywniej byłoby wykonywać część prac samodzielnie, tacy turyści biorą na siebie część prac - rąbanie drewna na opał, sprzątanie stodoły czy przerzucanie siana, płacąc jednocześnie za swój udział w tej ciężkiej pracy. Goście mogą również wziąć udział w bardziej skomplikowanych pracach, nauczywszy się podstaw umiejętności już podczas podróży: 

  • produkcja twarogu lub sera od udoju do dojrzewania;
  • wyplatanie koszy z winorośli, obróbka kory brzozowej;
  • rzemiosło garncarskie, praca z kołem garncarskim;
  • pieczenie - pieczenie chleba w piekarniku. 

Oczywiście turyści mogą skosztować wszystkich owoców swojej pracy lub zabrać je ze sobą. Jest to mały bonus takiej wycieczki. Kolejnym bonusem jest udział w wiejskich festiwalach, które w większości przypadków są inscenizowane, ale nie mniej barwne. Dla wielu mieszkańców miast takie pokazy robią nie mniejsze wrażenie niż tańce afrykańskich plemion. Dla innych to jedyna okazja, by dowiedzieć się czegoś o własnych korzeniach. 

Pomysł i realizacja, czyli jak wygląda polska agroturystyka

Istnieją wszelkie przesłanki do rozwoju agroturystyki w Polsce. Ponad 27% obywateli mieszka na obszarach wiejskich. Można to porównać z Francją, gdzie tylko 5% ludności mieszka na obszarach wiejskich. Rząd również zdaje sobie sprawę z tych proporcji - dotacje są regularnie przeznaczane na organizację i rozwój projektów agroturystycznych. W 2023 r. wyniosły one ponad 40% budżetu, podczas gdy zysk z branży nie przekroczył 4%. Pokazuje to zainteresowanie państwa tym kierunkiem i zasadność nadziei na pomoc państwa. 

Polscy rolnicy naprawdę potrzebują pomocy. Już w latach 90. przepaść między dochodami na wsi i w mieście zaczęła się pogłębiać. Gospodarka całej Wspólnoty Europejskiej sparaliżowała wiele gospodarstw rolnych, które nie były w stanie zapewnić wymaganej jakości lub nie wypełniły kwot na czas. Spontaniczna sprzedaż domowych produktów została ograniczona przez ograniczenia prawne. Wielu mieszkańców wsi znalazło się na skraju ruiny. Agroturystyka stała się wyjściem z sytuacji. 

Konieczne było zorganizowanie pierwszych gospodarstw turystycznych: 

  • schroniska lub bazy przesiedleńcze;
  • umiejętność przeprowadzania demonstracji;
  • reklama w sąsiednich miastach. 

Zezwolenie na organizację takich wycieczek stało się formalnością. Aby organizować wizyty gości, farma musi po prostu posiadać konto, a jej właściciel musi płacić podatki. Wymagania są znacznie mniejsze niż w przypadku każdego innego rodzaju działalności. Bezpieczeństwo jako takie nie jest praktycznie wymagane - wystarczy krótka odprawa i nadzór nad nieletnimi. 

Najlepsze miejsca na wakacje pachnące sianem i obornikiem

Pierwsze farmy gotowe na przyjęcie mieszkańców pojawiły się w latach 90-tych. Dziś jest ich kilkadziesiąt, ale te najpopularniejsze, gotowe zaoferować oryginalny program czy niepowtarzalny krajobraz, znane są daleko poza granicami Polski.  Turyści jeżdżą na Mazury, Pojezierze Lubuskie, Pomorze i do województwa wielkopolskiego. Gospodarstwa położone w Tatrach, Sudetach czy Beskidach, oprócz tradycyjnego wiejskiego piękna, zapewnią również niezapomniane górskie krajobrazy. 

Wieś Białowieża (województwo podlaskie)

Położenie w bezpośrednim sąsiedztwie innego znanego na całym świecie miejsca wyjaśnia zainteresowanie tą małą wioską. Z populacją mniejszą niż 3000, ma ponad trzy tuziny pensjonatów. Odwiedzający mogą uprawiać turystykę pieszą i wędkować w lesie, a także uczyć się lokalnego i białoruskiego tradycyjnego rzemiosła. Najgorętszym okresem jest lipiec, kiedy wioska tradycyjnie organizuje święta Iwana Kupały lub Kupały. Odbywają się one w dniach 1-2 lipca. Program wydarzeń obejmuje festyny, wróżby, robienie wieńców i haftowanie amuletów sakralnych. Wszystkie wydarzenia odbywają się na tle unikalnej architektury Muzeum Architektury Drewnianej. 

Gospodarstwo rolne Janusza i Iwony Rudzewicz (województwo podlaskie)

Typowa farma z dużym kompleksem hodowlanym oferuje wciągające doświadczenie życia na wsi. Za stosunkowo niewielką kwotę dzieci i dorośli mogą poczuć się jak mieszkańcy wsi. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się dobry zbiornik wodny i zaplecze wędkarskie, ścieżki spacerowe w pięknym lesie i warsztaty zapewniające to wszystko na co dzień. Łodzie i rowery są dostępne do wypożyczenia bezpłatnie, więc nie trzeba się męczyć pracując na farmie, ale po prostu jeździć po okolicy i oddychać świeżym powietrzem. 

Garncarska Wioska (województwo warmińsko-mazurskie)

Stary dwór promuje przywrócenie utraconych rzemiosł. Ci, którzy wybiorą wakacje w wiosce garncarskiej, nie tylko poznają osobliwości codziennego życia sprzed dwóch wieków, ale także będą mogli nauczyć się egzotycznych i drogich w tamtych czasach rzemiosł - dmuchania szkła, witraży i garncarstwa. W muzeum można zobaczyć arcydzieła koralikarstwa i samemu nauczyć się niektórych technik, wędrować po pokojach patelni, a nawet przymierzyć historyczne stroje. Niektóre obiekty są wpisane na listę dziedzictwa kulturowego. 
 
Jedyną wadą tego miejsca jest brak domków, w których można się zatrzymać. Zostaniesz poproszony o opuszczenie posiadłości wieczorem, wszystkie wycieczki mogą być tylko jednodniowe. 

Gospodarstwo Tabun (województwo pomorskie)

Nazwa określa główną różnicę między tą farmą a innymi. Hoduje się tu konie, a wielu odwiedzających po raz pierwszy wsiada w siodło. Następnie mogą wybrać się na spacer po pięknej okolicy, zrelaksować się w lesie i gotować nad ogniskiem. Niektórzy turyści przyjeżdżają również do województwa pomorskiego na ryby - w bezpośrednim sąsiedztwie gospodarstwa znajdują się dobre łowiska. 

Wojtechów (województwo lubelskie)

Wioska Kowali, jak jest nazywana w niektórych przewodnikach, co roku jest gospodarzem światowego festiwalu rzemieślników z tego obszaru. Każdy może spróbować swoich sił w pracy z ogromnym młotem lub rozpalić ogień w tyglu za pomocą starożytnych futer. Znajduje się tu muzeum kowalstwa z arcydziełami zebranymi na przestrzeni trzech wieków. 

Perspektywy rozwoju agroturystyki w Polsce 

Turystyka wiejska będzie się rozwijać, prawie wszyscy eksperci są zgodni. Być może zostanie nieco przekształcona i stanie się bardziej zrównoważona, gdy infrastruktura będzie bardziej rozwinięta, a programy dobrze opracowane. Wiele gospodarstw jest gotowych na taki eksperyment, jeśli mają pewność, że zastrzyki rządowe pomogą stworzyć logistykę i zainwestować w reklamę. 

Położenie Polski również przyczynia się do popytu - dla krajów Europy Zachodniej styl życia rdzennej ludności Wschodu jest egzotycznym doświadczeniem, które chce się zobaczyć. Brak granic sprawia, że na taką egzotyczną rozrywkę możemy zaprosić nie tylko własnych obywateli, ale także turystów z Niemiec czy Francji. Prace w tym kierunku zostały nieco wstrzymane przez pandemię, ale teraz będą wyraźnie kontynuowane. Moda na naturalne produkty i zdrowy styl życia promowany w Europie tylko przyczynia się do rozkwitu agroturystyki.