Nie oczekujmy od Ukrainy zbyt wiele
Gdy piszę te słowa, mija właśnie 500. dzień rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Biegną kolejne miesiące i nic nie wskazuje, żeby koszmar rozpętany przez Rosję miał się szybko skończyć.
Co gorsza, w samej Europie, także u nas w Polsce, słychać coraz więcej głosów, z których przebija pewien rodzaj rozczarowania. Bo przecież miała być błyskawiczna kontrofensywa, Rosjanie już mieli być wyrzuceni, Ukraina dostała tyle sprzętu... Po pierwsze, warto pamiętać, że gdyby Ukraina dostała to wyposażenie wtedy, kiedy o nie prosiła, sytuacja byłaby zupełnie inna. Każdy miesiąc się liczy, zaś zaciąganie hamulców przez niektóre państwa, z Niemcami na czele, spowodowało, że straciła ona swoją szansę (przypomnijmy kompromitujące, jeśli nie zbrodnicze, opóźnianie przekazania czołgów). Ale jest coś jeszcze ważniejszego. Gdy patrzymy dziś na Ukrainę i to, co się dzieje na froncie, nie zapominajmy o tym, co widzieliśmy kilkanaście miesięcy temu. Te kolumny wojsk,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...



