Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czerwone światło dla rosyjskiego gazociągu?

Dodano: 08/11/2016 - Nr 45 z 9 listopada 2016
Mimo że spółka odpowiedzialna za budowę i eksploatację Nord Stream 2 nie powstała, część ekspertów jest zdania, że Rosjanie i tak doprowadzą do końca budowę drugiej nitki gazociągu pod Bałtykiem. Tym bardziej że jest to projekt mający służyć przede wszystkim celom politycznym Nord Stream 2 to planowana dodatkowa nitka funkcjonującego od pięciu lat gazociągu Nord Stream. Ma mieć długość ponad 1200 km. Gazociąg poprowadzony po dnie Morza Bałtyckiego ma tłoczyć rosyjski gaz (do 55 mld m3 rocznie) do odbiorców w Niemczech i innych krajach europejskich. W tym celu miała powstać spółka zarejestrowana w Szwajcarii z 50 proc. udziałów Gazpromu i po 10 proc.: E.ON Ruhrgas AG (obecnie E.ON SE), BASF SE/Wintershall, NV Nederlandse Gasunie oraz GDF Suez SA (obecnie Engie SA).  Jak w sierpniu zakomunikował jednak polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, spółka ta nie będzie mogła powstać. Jej przyszli udziałowcy, w wyniku ogłoszonych publicznie zastrzeżeń prezesa UOKiK,
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze