Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Przepędzić agresora

Dodano: 04/02/2025 - Nr 06 z 05 lutego 2025

Utworzenie przez NATO tzw. Straży Bałtyckiej jest oceniane jako dobry, lecz spóźniony krok, m.in. ze względu na fakt, że z intensyfikacją sabotaży w rejonie Morza Bałtyckiego mamy do czynienia już od wielu miesięcy. Ich celem jest infrastruktura krytyczna, głównie sieć podmorskich kabli. Kolejny z nich, łączący Szwecję z Łotwą, został uszkodzony pod koniec stycznia, a więc już po ogłoszeniu dodatkowych działań przez Sojusz Północnoatlantycki.

Przed tygodniem na łamach „GP” informowaliśmy, że Morze Bałtyckie jest główną areną wojny hybrydowej realizowanej przez Rosję. Niemal codziennie dochodzi tam do różnego rodzaju prowokacji – powietrznych, morskich czy cybernetycznych. Na celowniku są też elementy infrastruktury krytycznej. Do nich zalicza się międzynarodowe kable, których na dnie Bałtyku leży ponad trzydzieści. Spełniają różne role, m.in. energetyczną czy telekomunikacyjną. To, co je łączy, to fakt, że stały się celem aktów sabotażu, do przeprowadzenia których

     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze