Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Na cmentarzu rewolwerowców

Dodano: 28/01/2025 - Nr 05 z 29 stycznia 2025

Dla miłośników Dzikiego Zachodu to bez dwóch zdań miejsce-legenda. Cmentarz, który pamięta historię największych pojedynków Południa. Miejsce wyjęte z westernu.

Czytam pierwszy nagrobek. Hancock, rok 1879, zastrzelony przez Johna Ringo, za obrazę kobiety. Niewielki nagrobek wystaje pół metra ponad kamienne kopczyki. Nieco dalej leży Tom Waters, rok 1880, zabity przez innego Watersa. Świadkowie twierdzili, że prawdopodobnie poszło o kolor koszuli. Idziemy dalej. Panowie Down, Sample, Howard, Delaney i Kelly, rok 1884, powieszeni według litery prawa, za napad na sklep i zabicie kilkorga bezbronnych ludzi. Seymour Dye, rok 1882. 35-letni drwal zabity przez Indian i zrzucony z 50-metrowej skały. To nie koniec historii. Kolejny nagrobek: Peter Smith, rok 1882, z pochodzenia Niemiec, zabity strzałem w tył głowy podczas grania w pokera przez Thosa. Obok leży Billy Kinsma, rok 1883, zastrzelony przez dużo starszą od niego kobietę, nieszczęśliwie w nim zakochaną. Jest i Geo Johnson

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze