Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Starcie Zachodu z Państwem Islamskim nie jest, wbrew temu, co próbuje nam się wmówić, walką wartości. To raczej zderzenie dwóch nihilizmów

Dodano: 12/01/2016 - Nr 2 z 13 stycznia 2016
To, co napisałem, nie jest w najmniejszych stopniu przesadą. Wystarczy prześledzić doniesienia bioetyczne z Europy i Państwa Islamskiego. Zacznijmy od Europy. Otóż u nas, za miedzą, bo w Holandii, zdecydowano, że pacjentów z zaawansowaną demencją będzie można zabijać. W ramach eutanazji, która jednak – co warto uświadomić czytelnikom – eutanazją w sensie ścisłym wcale nie jest. Definicja tego „zabiegu” jest bowiem taka, że jest nim zabicie pacjenta na jego wyraźne życzenie, wielokrotnie wyrażone i, co więcej, wyrażone świadomie. Osoby z zaawansowaną demencją o własną śmierć poprosić nie są w stanie. Ich likwidacja jest więc zwyczajnym zabójstwem, a nie eutanazją. Oceny tej nie może zmienić fakt, że zabicie pacjenta ma być możliwe tylko w wypadku, gdy będąc jeszcze zdrowy, zostawił po sobie notatkę, że jeśli zachoruje, chciałby zostać zabity. A nie może, bo… tak się składa, że punkt widzenia zmienia się w zależności od naszego stanu. Z tego, iż kiedyś napisałem, że
     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze