Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Giełdowy krach po chińsku

Dodano: 01/09/2015 - Nr 35 z 2 września 2015
Ostatnie tąpnięcia na giełdach chińskich mogą stanowić sygnał, że nadchodzi kolejny kryzys światowy. Analitycy giełdowi obliczyli, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy dwie największe chińskie giełdy, w Szanghaju i Szhenzen, straciły od 3 do 4 bln dol., tj. ponad 1/3 swojej wartości Choć opinie ekspertów gospodarczych na temat wpływu kryzysu w Chinach na naszą gospodarkę wykazują różnice, jest pewne, że świat, a wraz z nim Polska, jeszcze długo będzie odczuwać negatywne skutki sierpniowego czarnego poniedziałku. Tak pęka bańka spekulacyjna Pierwszym istotnym sygnałem zbliżającego się krachu były spadki obu chińskich parkietów na początku lipca, kiedy w niejasny sposób zniknęło z nich ok. 2 bln dol. (całoroczny PKB Polski to zaledwie jedna czwarta tej sumy). Tylko największa w kraju giełda w Szanghaju straciła od momentu ostatniej hossy, tj. od 12 czerwca br., do czarnego poniedziałku, czyli 24 sierpnia, aż 37 proc. W tym czasie jej indeks obniżył się z ponad 5 tys.
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze