Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

18 marca 2015

Dodano: 18/03/2015 - Nr 11 z 18 marca 2015
Nie gwarantuję, że treści w dzisiejszej rubryce będą sprawiać wrażenie, iż pisał je człowiek choć odrobinę poczytalny. Niby zawsze tak jest, ale tym razem powód do poczynienia takiego zastrzeżenia jest szczególny. Mianowicie podczas jej pisania okazało się, że zaraziłem się cholerstwem zwanym jelitówką, a niekiedy też grypą żołądkową. Poszukałem w internecie, co może na nią pomóc, i okazało się, że żadne z lekarstw nie działa. Natomiast pomagać mają oryginalna Coca-Cola oraz wódka. No to nabyłem owe medykamenty i popijam wódkę colą. Nie mam wątpliwości, że kandydat na prezydenta Grzegorz Braun, który atakuje „Gazetę Polską” za to, że za mało krytykuje Stany Zjednoczone oraz Izrael, uzna to za dowód na potwierdzenie swoich teorii. Bo Coca-Cola, wiadomo, amerykańska, a wódka na pewno koszerna (dementuję!). Sekretarz redakcji Martyna Hajdo na moje jęki odpowiedziała mi, że rubryka być musi, bo Czytelnicy się zapłaczą. I nawet jeśli wymiotuję, to mam sobie postawić na klapie
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze