Dlaczego lewicowcy nie lubią armii?
Często zadaję sobie pytanie: skąd wynika programowa niechęć lewicy do armii i żołnierzy? Być może bierze się ona stąd, że rzemiosło wojskowe jest bardzo wymierne i już po kilku doświadczeniach można wywnioskować, kto w tym świecie jest dobry, a kto jest jedynie pozerem i udawaczem.
Lewicowe „wynalazki” w okopie, na polu walki lub nawet w czasie mocniejszych ćwiczeń, rychło pękają i lądują głęboko z tyłu. Wszelkie imaginacje lewicy nie wytrzymują bowiem stanu napięcia w momencie, gdy chodzi o życie. Lewicy obca jest także dyscyplina i wojskowy rodzaj honoru, który wprost wiąże się z bardzo określonymi cechami.
Ktoś oczywiście może natychmiast stwierdzić, że przecież wszyscy lewicowi dyktatorzy uwielbiali stroić się w militarne mundury i wręcz fetyszyzowali rozwój armii i militaryzm. Wystarczy przyjrzeć się przecież przykładom Adolfa Hitlera, Benito Mussoliniego, Pol Pota, Mao Zedonga czy nawet samego Józefa Stalina. Rzecz jednak w tym, że za
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


