Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zupki błyskawiczne na wygnaniu

Dodano: 12/02/2014 - Nr 7 z 12 lutego 2014
Po dojściu do władzy w marcu zeszłego roku chiński prezydent Xi Jinping wymienił jako jeden z priorytetów dla partii komunistycznej kontrolę ideologiczną sieci. Cenzorzy bardzo poważnie podeszli do zadania. W chińskiej sieci nie można już nawet mówić, że zupka komuś smakowała. Reżim, który chce uchodzić za mocarstwo, boi się klusek w torebce Na spotkaniu z kierownictwem departamentu propagandy Komunistycznej Partii Chin Ludowych (KPChL), odpowiedzialnym za monitorowanie mediów, w tym internetu, Xi nakazał utworzenie „silnej armii internetowej”, aby „przejąć pełną kontrolę nad tym medium”. Dziś oddziały cenzorów walczą w internecie nie tylko z blogerami komentującymi wydarzenia w Państwie Środka, ale i potrafią dopatrzyć się zagrożenia nawet w nazwie firm i produktów sprzedawanych na chińskim rynku. Przekonała się o tym firma Kang Shifu, której nazwa została zablokowana na Weibo, chińskim odpowiedniku Twittera. Kang Shifu, firma założona przez Tajwańczyków, jest
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze