Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Chiński smok pożera rosyjskiego misia. Putin jako pionek Xi Jinpinga

Dodano: 05/04/2023 - Nr 14 z 5 kwietnia 2023

Wojna na Ukrainie i zachodnie sankcje postawiły Rosję w całkowitej zależności gospodarczej od Chin, które oszczędzają siły na długą konfrontację z USA. Za zależnością gospodarczą w każdej chwili może pójść polityczna. Obecna sytuacja, kiedy Moskwa angażuje siły Zachodu, a jednocześnie jest na tyle silna, że kompletna klęska jej nie grozi, odpowiada więc Pekinowi, który przed decydującym starciem z Ameryką chce mieć zabezpieczone granice lądowe i zaplecze surowcowe w Eurazji.

Od czasu dojścia Xi Jinpinga do władzy w 2012 r. Rosja stała się jednym z kluczowych partnerów Chin, stale wzmacniając więzi gospodarcze, polityczne i wojskowe. Dwudniowa wizyta prezydenta ChRL w Moskwie potwierdziła widoczny od kilku co najmniej lat, a już szczególnie w ciągu ostatniego roku, rosnący wpływ Pekinu w partnerstwie z Rosją. Tak jak Putin gdzieś w skrytości ducha chciałby dorównać Stalinowi, Xi chciałby stać się „drugim Mao”. A nawet go przyćmić – i chyba jest na dobrej

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze