Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Cygar nie widać

Dodano: 23/01/2014 - Nr 4 z 22 stycznia 2014
Jednym z zabiegów neutralizowania skandali jest depersonalizacja afer. Jeśli kiedyś była afera Rywina, związana z poczynaniami konkretnego biznesmena, to dziś mamy afery abstrakcyjne, z rozmytą, nieodgadnioną odpowiedzialnością – z dr. Markiem Kochanem, ekspertem od wizerunku, rozmawia Joanna Lichocka Jest Pan specjalistą od komunikacji w polityce. Jak Pan ocenia to, co się teraz dzieje? Obserwując polską politykę, czuję głównie znużenie. Mam poczucie, że dziś niewiele można o niej powiedzieć ciekawego. Dlaczego? Bo dyskurs polityczny, zachowania polityków niewiele się zmieniają. Powtarzają się te same rytuały. Realne znaczenie ma to, co się dzieje w społeczeństwie, w gospodarce. Gdy jest gorzej, spada poparcie partii rządzącej, jak się poprawia, to sondaże zmieniają się w drugą stronę. Rytuały zachowań politycznych nie wnoszą wiele do rzeczywistości. Podważa Pan sens pracy specjalistów od marketingu politycznego? A
     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze