Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Od pisania mam takich durniów jak wy

Dodano: 26/11/2013 - Nr 48 z 27 listopada 2013
Do wagonu kolejowego drugiej klasy wkroczył otyły mężczyzna z wielką brodą. Palił fajkę, więc zabrał się do otwierania okna. – To jest wagon dla niepalących. A poza tym pan ma w ręku bilet trzeciej klasy, a tu jest druga! – oburzył się współpasażer, carski oficer. Franc Fiszer zmierzył go wzrokiem. – A szanowny pan masz pysk czwartej klasy, więc dlaczego też pchasz się do drugiej? Pewnego razu do Warszawy przyjechał król Rumunii. Nikomu nie wolno było przechodzić przez wyznaczony odcinek drogi. Nagle policjanci zobaczyli, że jej środkiem najbezczelniej toczy się beczkowaty mężczyzna. Elegancki oficer podbiegł do niego i zaaferowany powiedział: – Tędy nie wolno przechodzić. Oczekujemy na króla. – Król to ja – objaśnił Fiszer, który nie mógł czekać z powodu doskwierającego mu przed obiadem głodu. Z kolei podczas przedstawienia „Wesela” w Teatrze Narodowym Fiszer opowiadał znajomym tubalnym głosem najnowsze kawały. W końcu siedzący za nim widzowie nie wytrzymali. –
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze