Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wykryć przestępcę w trzy miesiące

Dodano: 03/09/2013 - Nr 36 z 4 września 2013
Nietrudno odnieść wrażenie, że proponowana „reforma” służb jest przygotowaniem do nadchodzących wyborów, które mogą głęboko przebudować scenę polityczną w Polsce. Jak zmienione zostanie specjalne narzędzie tak chętnie używane przez polityków, kto i w jakim celu będzie go używał – możemy się tylko domyślać. Na przykładzie proponowanej nowej ustawy o ABW możemy natomiast określić, na ile autorzy „reformy” naprawdę dążą do zapewnienia bezpieczeństwa państwa   Od pierwszych zapowiedzi premiera o konieczności zreformowania służb specjalnych minął prawie rok. Przypomnijmy, że zapał reformatorski wzmógł się po wybuchu afery Amber Gold (notabene brak jeszcze wyjaśnienia, kto na piramidzie finansowej zarobił w pierwszym roku jej funkcjonowania). Fakt, że przygotowanie ustaw trwało tak długo, zastanawia i inspiruje do snucia domysłów. Co tak bardzo zajmowało planistów rządowych, że potrzebowali prawie dwunastu miesięcy na napisanie kilku nowych rozdziałów w ustawach o służbach specjalnych? Na
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze