Morze bez plaży. Morze Południowochińskie
Na linii stycznej – wyznaczonej z jednej strony przez błękit nieba, z drugiej przez pożółkłą i wyschniętą roślinność kserotermiczną – powoli wyłania się niebieska plama. Im jesteśmy bliżej celu, tym plama staje się większa. To Morze Południowochińskie.
W małej filipińskiej miejscowości Paoay, słynnej przede wszystkim z charakterystycznego kamiennego kościoła św. Augustyna, trycykliści nie przywykli do takich pytań. Przybywający tutaj turyści pytają raczej, jak dojechać na okoliczny dworzec autobusowy lub do jakiejś dobrej restauracji, a nie nad morze. W tej części Filipin po prostu nad nie się nie chodzi.
– Co? – Oczy młodzieńca, którego właśnie zatrzymaliśmy na opustoszałym, skąpanym w południowym słońcu placu, robią się coraz większe. – No, normalnie. Chcielibyśmy zabrać się nad morze. Wykąpać się, zobaczyć, jak wygląda filipińska plaża. Zawieziesz nas? – próbuję tłumaczyć naszą prośbę. – Ale… tam przecież się nie jeździ… – tłumaczy chłopak, jakby



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze
-
Polska walcząca o narodowe, a nie niemieckie interesy, w której dzieci uczą się polskiej historii, broni się polskich firm, nie ma masowych zwolnień na poczcie i kolei, nie wyrzuca się lokatorów w ...
To będzie zacięta walka. Sondaże dają szansę Nawrockiemu
Jeszcze nigdy w historii Polski nie zdarzyło się, aby prezydentem został kandydat obozu rządzącego, który ma więcej przeciwników niż zwolenników. Badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej dla Telewizji...Represje wobec Cenckiewicza. Salon dostaje szału
Zawsze kiedy tylko prof. Sławomir Cenckiewicz bada najnowszą historię i nadeptuje na odcisk ludziom związanym z PRL-owskim systemem, Rosją i szeroko pojętym resetem sprzed ponad dekady, dosłownie „...Rosja nie rezygnuje z wojny
Ultimatum Zachodu i Ukrainy, propozycja Putina, wreszcie rozmowy w Stambule. Choć działo się dużo w ciągu kilku zaledwie dni, nie przybliżyło końca wojny, wręcz przeciwnie. Jedyny postęp?...Nihil novi, czyli parlamentaryzm polski
„Wraz ze wszystkimi królestwa naszego prałatami, panami rad, posłami ziemskimi (…) postanowiliśmy, iż odtąd na potomne czasy nic nowego stanowionym nie ma być przez nas i naszych następców, co by z ...Konwaliowy miesiąc
Lubicie Państwo zapach konwalii? Znam takich, którym kojarzy się on z płynem do mycia podłóg. Ale bez strachu. Jeżeli lubicie tę woń, to spieszę donieść, że macie dobry gust. Konwalie były bowiem...