Polska wyobraźnia i bazgroły na małych karteczkach. 10. rocznica śmierci śp. Jacka Kwiecińskiego
„Całe życie miałem dławiące uczucie otaczającego mnie absolutnego zakłamania, całkowitej wrogości i obcości otaczającego mnie systemu i obecności nienawistnej władzy, która tylko ze względów pragmatycznych posługuje się językiem polskim. Moimi herosami byli i pozostali »chłopcy z lasu«” – pisał śp. Jacek Kwieciński. Właśnie mija 10. rocznica Jego śmierci.
Na to zakłamanie odpowiadał bardzo jasno, tłumacząc, dlaczego rację mieli „chłopcy z lasu”: „Choć to w naszych humanitarnych czasach zabrzmi źle, najwięcej podziwiałem tych, którzy wykonali wyrok na Martyce (z dzisiejszych publikacji wynika, że był on agentem NKWD już w czasie wojny, w Wilnie). Mało wówczas wyrosłem ponad ziemię, ale wobec szalejącego terroru czyn ten wydał mi się (słusznie) szczytem bohaterstwa. Niczym nie różnił się od wykonania wyroku na agentach gestapo w czasie wojny, a nawet wymagał jeszcze większego heroizmu”.
Był pierwszy
Jacek Kwieciński był
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Z nagrania ujawnionego przez Nową Trybunę Opolską wynika, że partia Szymona Hołowni mogła być nielegalnie finansowana. To kolejna taka informacja, bo partia ta już wcześniej miała z tym kłopoty....
Trepostwo wraca do MON. To oni decydować będą o ogromnych pieniądzach
Bogusław Pacek, przez 12 lat funkcjonariusz komunistycznej bezpieki, chwalony za to, że „zadania wynikające z wprowadzenia stanu wojennego wykonywał właściwie”, został dyrektorem Muzeum Wojska...Uśmiechnięta Polska już się nie uśmiecha do liberalnej gazety. Za Pegasusa
System szpiegowski Pegasus nie był w stanie ściągać danych z telefonów, manipulować danymi i SMS-ami na smartfonach, wbrew temu, co pisano w ostatnich latach – twierdzą informatorzy ze służb w ...Informacja też jest bronią
Przejazd kolumny ze sprzętem i uzbrojeniem czy obecność większej liczby żołnierzy na danym terytorium, na przykład ze względu na manewry wojskowe, wzbudzają uwagę opinii publicznej. Takie sytuacje...Sól pod Puckiem warta miliardy
Potwierdzone po latach odkrycie na Pomorzu bogatych złóż soli potasowej – podstawowego składnika jednego z najważniejszych nawozów rolniczych – oznacza całkowite uniezależnienie się Polski od importu...Cztery bitwy o Monte Cassino
Gdy słyszymy słowa „bitwa o Monte Cassino”, przed oczami stają nam obrazy wrośnięte w polską duszę dzięki genialnemu reportażowi wojennemu Melchiora Wańkowicza, a także słynnym zdjęciom...