Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Co kryje korespondencja spin doktora Trzaskowskiego? Zapisy e-maili, WhatsAppa, Signala i dziesiątki nagrań

Dodano: 29/09/2021 - Nr 39 z 29 września 2021

Śledczy badający aferę GetBacku trafili na materiały, które wskazują, że do nieprawidłowości w windykacyjnej spółce mogło dochodzić także po odejściu Konrada K. ze stanowiska prezesa. Pojawia się w nich nazwisko związanego z Platformą speca od wizerunku i PR-u Szymona Milczanowskiego – ustaliła „Gazeta Polska”.

To jedna z największych afer gospodarczych ostatnich lat. Na inwestycji w obligacje spółki windykacyjnej GetBack 9 tys. osób straciło około 3 mld zł. Skandal od kwietnia 2018 roku bada Prokuratura Regionalna w Warszawie i Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Według śledczych, mózgiem afery był Konrad K., były prezes GetBacku, który do dziś przebywa w areszcie tymczasowym. Pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie – przeciwko niemu oraz 15 innym osobom – trafił do sądu już w październiku 2020 roku. Jednak został cofnięty do prokuratury. Ta złożyła zażalenie na tę decyzję. W sierpniu br. rację śledczym przyznał warszawski Sąd Apelacyjny. Sprawa przeciwko

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze