Pod wyłącznym nadzorem MSW. Tajne działania SB i MO w więzieniach
Ujawniamy fragmenty nieznanego raportu Rzecznika Praw Obywatelskich z 1989 roku. Wynika z niego, że w latach 1957–1989 władze komunistyczne ukrywały przed społeczeństwem i opinią światową funkcjonowanie na terenie zakładów karnych i aresztów śledczych oddziałów wydzielonych pozostających pod wyłącznym nadzorem MSW. Ich status prawny nigdy nie został uregulowany. Było to sprzeczne zarówno z obowiązującym w PRL regulaminem odbywania kary pozbawienia wolności, jak i z szeregiem konwencji międzynarodowych dotyczących m.in. traktowania więźniów. Działania te noszą znamiona zbrodni komunistycznej.
Do 1956 roku areszty, więzienia i obozy podlegały Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, co umożliwiało komunistycznej bezpiece prowadzenie wobec osadzonych jednocześnie działań śledczych i operacyjnych, połączonych z nadzorowaniem odbywania kary pozbawienia wolności. Taka sytuacja sprzyjała licznym nadużyciom i łamaniu
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Donald Tusk, który kampanię prezydencką oparł na powoływaniu się na Jacka Murańskiego, teraz uczynił swoim trenerem personalnym innego patocelebrytę, znanego z wtykania polskiej flagi w kupę czy...
Narkotyki, trup i akta żołnierzy. Tajemnicza bezczynność SKW
Arkadiusz K. – przedsiębiorca, którego firma w ramach kontraktów z armią remontowała obiekty wojskowe, w wyniku czego dane żołnierzy i dokumenty szkoleniowe wylądowały na śmietniku – to były bokser...Minister Żurek nie jest władcą sędziów
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w prezentowanym projekcie tzw. ustawy praworządnościowej postępuje tak, jakby był władcą sędziów, jakby w stosunku do nich miał władczą rolę, co samo w sobie...Polityka destrukcji Bankrutują ludzie i firmy
Największy, najstraszliwszy sukces kompradorskich elit III RP? Udało się im wyhodować społeczeństwo bez instynktu samozachowawczego. Mimo coraz bardziej niepokojącej sytuacji społeczno-gospodarczej...Komunizm wraca… w Nowym Jorku
Po zwycięstwie Trumpa oraz społecznej kompromitacji lewicy i takich ruchów jak Black Lives Matter wielu demokratów uważało, że partia musi się przesunąć w stronę centrum. Zohran Mamdani, który...Wjazd pociągu na stację Niepodległość
Słynny bon mot Józefa Piłsudskiego, jeszcze z okresu PPS-owskiej konspiry, o czerwonym tramwaju, z którego wysiada się „na przystanku Niepodległość”, w jakiejś mierze spełnił się w dniu 10 listopada...

