Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zwrot

Dodano: 30/12/2019 - Nr 1 z 31 grudnia 2019
Tytuł pracy Andrew Nagorskiego „1941, rok, w którym Niemcy przegrały wojnę” w pierwszej chwili może szokować Jakże to? III Rzesza znajduje się u szczytu potęgi, jej wojska kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, nawet Holocaust na dobre się nie zaczął. A jednak. Pierwsza zauważyła to ulica warszawska, kiedy szczekaczki poinformowały ją o blitzkriegu, a kolejne dni mówiły o oszałamiających zwycięstwach. Adolf Hitler zaczął wojnę, której nie mógł wygrać. Gdyby Mussolini nie uwikłał się na Bałkanach i nie opóźnił o dwa miesiące planu Barbarossa, prawdopodobnie Moskwa zostałaby zdobyta, zanim nadszedł Generał Mróz. Tylko co by to zmieniło? Może zmieniono by Stalina, ale Rosja broniłaby się dalej. Oczywiście można by sobie wyobrazić scenariusz, że Hitler wkracza, kreując się na wyzwoliciela zniewolonych ludów, z rosyjskim na czele. Zamiast rzezi i eksterminacji proponuje współpracę… Tyle że sprzeczne by to było z jego naturą fanatyka i nieomylnego wodza, impregnowanego na
     
60%
pozostało do przeczytania: 40%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze