Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Klimat Dylana

Dodano: 23/07/2012 - Nr 30 z 25 lipca 2012
Trudno orzec, czy Bob Dylan, a właściwie Robert Allen Zimmerman, to bardziej muzyk czy poeta. Nominowany kilkakrotnie do literackiej Nagrody Nobla, uhonorowany w 2008 r. za całokształt nagrodą Pulitzera, sprzedający w olbrzymiej liczbie egzemplarzy swoje tomy poezji, rozpoznawalny jest jednak bardziej jako twórca najpiękniejszych muzycznych ballad. „Just like a woman”, „Mr. Tambourine Man”, „It ain’t me baby” to przecież nie tylko klasyka. To muzyczne ikony pokolenia lat 60. „Blowin in the Wind” uznawane jest z kolei za hymn hipisowskiej rewolucji, choć sam muzyk w biografii pt. „Moje kroniki” odżegnuje się od bycia rzecznikiem swojego pokolenia. Dylan, twórca muzyki, to artysta inspirujący kolejne muzyczne roczniki. Dziś już trudno zliczyć, jak wielu artystów do swojego repertuaru włączyło utwór „Like a Rolling Stone”. To on był jednym z pierwszych twórców, którzy zaczęli przekraczać granice muzycznych stylów. W 1965 r. na Newport Folk Festival doprowadził do białej gorączki
     
55%
pozostało do przeczytania: 45%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze