Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Lis wchodzi do kurnika

Dodano: 05/11/2019 - Nr 45 z 6 listopada 2019
Kiedy trwała „wojna trzydziestoletnia” i z powodów religijnych narody Europy się wyrzynały, w Polsce panowała tolerancja. Kiedy budowały swoją potęgę na wyzyskiwaniu kolonii, Polska sama była w niewoli i istniała tylko na polu kultury, w oparciu o nią starając się utrzymać swą tożsamość i uzyskać niepodległość. Polscy artyści zamiast opowiadać o tym unikalnym doświadczeniu, próbują dziś wpisywać się w znany w Europie nurt, zgodnie z którym mamy wykazywać się poczuciem winy. Nie zgadza się to z faktami historycznymi? To trzeba próbować polską historię zdekonstruować. Jak noblistka Olga Tokarczuk tłumaczyć, że my sobie tylko wymyśliliśmy naszą historię jako kraju tolerancyjnego – mówi Piotr Bernatowicz, nowy dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski. Z Piotrem Bernatowiczem, nowym dyrektorem Centrum Sztuki Współczesnej, rozmawia Piotr Lisiewicz „Dla mnie to jest taka sytuacja, jakby lis został nagle dyrektorem kurnika” – tak na wieść o tym, że ma
     
5%
pozostało do przeczytania: 95%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze