Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

17 lipca 2019

Dodano: 16/07/2019 - Nr 29 z 17 lipca 2019
Dramat pisarki Katarzyny Grocholi na bałtyckiej plaży! Napisała ona na Instagramie: „Dostałam od dziecka bułeczkę z serem. Zanim zdążyłam zjeść pierwszy tego dnia posiłek, mewy oraz inne latające uznały, że to dla nich, i mnie obsrały”. A wszystko przez to, że mewy są za 500 plus, dzięki któremu na plażach są tłumy i mogą się przy nich wyżywić. I jak namierzą na plaży przeciwnika PiS, nie mają litości. Kontynuując tematykę nadmorską – Bogdan Zdrojewski optymistycznie o nadchodzących wyborach: „To katastrofa. Wybory do PE miały dać wiatr w żagle, a tu połamane maszty!”. Żeby tylko połamane. Ozdobione przez mewy na dodatek. Masztem PO, który już dawno złamał się na pół, okazał się Marek Biernacki rodem z Sopotu. Ów „konserwatysta” w poszukiwaniu moralnego odrodzenia wstąpił do PSL. Co potwierdzałoby, że Sopot to wiocha i jego prezydent Jacek Karnowski słusznie chodził w koszulce z napisem „Sołtys”. W związku z przewidywaną klęską opozycji coraz brutalniej atakowany, i
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze