Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rzymski detektyw

Dodano: 23/04/2019 - Nr 17 z 24 kwietnia 2019
Starożytny Rzym to dobra sceneria dla powieści kryminalnej, która lubi stroić się w historyczne szaty. Rzym schyłkowego okresu Republiki jest dobrym miejscem dla krwawych zagadek. Wielkie miasto stanowiące zawsze magnes dla wszelkiej przestępczości, wielka władza, którą można zdobyć, ale ciągle jeszcze państwo prawa. Może dlatego autor Steven Saylor kazał swojemu bohaterowi Gordianusowi Poszukiwaczowi żyć w czasach od dyktatury Sulli po początek cesarstwa. Epoka ta jest dobrze przebadana przez historyków, z dużą ilością źródeł i niezłą wiedzą na temat życia codziennego. Nic nie wiadomo, żeby w tamtych czasach istnieli prywatni detektywi, aliści żyć mogli. Całość cyklu uprawdopodabnia rzesza postaci historycznych z Ciceronem na czele. Saylor na pierwszym planie stawia zbrodnie. W „Tronie Cezara” jest rok 44 przed narodzeniem Chrystusa, zbliżają się idy marcowe. Gordianus po latach pracy jest właściwie na emeryturze. Osiągnął wiele: ma kochającą żonę – byłą niewolnicę
     
61%
pozostało do przeczytania: 39%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze