Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

27 lutego 2019

Dodano: 26/02/2019 - Nr 9 z 27 lutego 2019
Straszny problem jest z tymi polskim piłkarzami, jak karierę w Europie zaczną robić. Szczególnie z tzw. cieszynkami. Jak wiadomo, Kuba Błaszczykowski wykonuje po strzelonej bramce gest w kierunku nieba. Zabobony jakieś! No a z Krzysztofem Piątkiem jeszcze gorzej: jak wie pół pacyfistycznej Europy, wykonuje po bramce gest strzelania z pistoletu. Jakby to zebrać razem, to wychodzi niemal hasło Grzegorza Brauna (któremu, by było jasne, nie ufam ani odrobinę, a nawet zdecydowanie gorzej): „Kościół, szkoła, strzelnica”. Tylko szkoły brakuje, ale jej, jak wiadomo, nie lubi nikt sensowny. „Chcę być księdzem jak mój ojciec” – taki antyklerykalny żart niegdyś krążył. Jak to z antyklerykałami bywa, nie zdawali sobie oni zapewne sprawy, że taka sytuacja bywa przez Kościół popierana: prawo kanoniczne zezwala, by wdowiec, który odchował dzieci, został duchownym. Natomiast ostatnio portale obiegł tytuł: „Pisarz Sebastian Barry: Chciałbym być gejem jak mój syn”. Uświadomił ktoś
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze