Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Pilecki dla zwykłych obywateli. Od władzy trzeba wymagać skutecznego działania

Dodano: 06/02/2018 - Nr 6 z 7 lutego 2018
Rzym, Cesena, Vignola – te włoskie miasta upamiętniły Dzień Pamięci Ofiar Holocaustu, wspominając postać rtm. Witolda Pileckiego. Wykłady prof. Marco Patricellego, autora książki o rotmistrzu Pileckim „Il Volontario”, oraz Krzysztofa Kosiora, prawnuka Rotmistrza, spotkały się z wielkim zainteresowaniem. Prawdę o niemieckich obozach koncentracyjnych na okupowanych ziemiach polskich poznawali uczniowie włoskich szkół i korpus dyplomatyczny. Niebieskie niebo ponad wiekowymi kamienicami, rozedrgane powietrze nagrzane lipcowym słońcem, zapach eukaliptusów – to zobaczył i poczuł rtm. Witold Pilecki, stanąwszy latem 1945 r. na Piazza del Popolo w Rzymie. W Wiecznym Mieście zrozumiał, że znów musi dokonać wyboru: albo sprowadzi do Włoch rodzinę i będzie żyć spokojnym życiem emigranta, albo zdecyduje się na powrót do ojczyzny okupowanej przez komunistów. Na jednej szali postawił spokój i bezpieczeństwo, na drugiej niepewność i ryzyko. Zanim wrócił do Polski, w miasteczku
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze