Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Puste obietnice Berlina. Politycy się kłócą, a Bundeswehra słabnie

Dodano: 18/04/2017 - Nr 16 z 19 kwietnia 2017
Angela Merkel obiecuje, szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel dementuje – tak w skrócie wygląda debata niemieckich władz nad zwiększeniem wydatków na obronność do 2 proc. PKB. W kwestii polityki bezpieczeństwa i obronności Sigmar Gabriel pokazał w ostatnich tygodniach dwie twarze. Najpierw w lutowym wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przyznał, że „niezwykle budujący” jest dla niego fakt, iż Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej dążą do sukcesywnego wzmacniania zdolności obronnych tego regionu. Ponadto polityk zadeklarował się jako wielki orędownik powołania tzw. armii europejskiej, złożonej z żołnierzy państw UE. Równocześnie były przewodniczący niemieckich Socjaldemokratów (SPD), który w styczniu br. przejął stanowisko szefa niemieckiej dyplomacji od obecnego prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, chce, by jakikolwiek progres w polityce obronnej UE i NATO odbywał się z jak najmniejszym wykorzystaniem finansów i
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze