Lewicowa republika na skraju bankructwa Agencja Bloomberg podała, że deficyt budżetu republiki francuskiej już „wymyka się spod kontroli rządu”. Bo „przepaść pomiędzy dochodami a wydatkami” rządowego Paryża staje się ogromna. Deficyt tej „postępowej” republiki wyniósł bowiem w ubiegłym roku już 5,5 proc. jej produktu krajowego brutto, tj. aż 154 mld euro (!). A tzw. publiczny dług sięga już 112 proc. PKB. Minister finansów B. Le Maire tłumaczył, że to dlatego, iż wpływy z podatków obniżyły się w ubiegłym roku aż o 21 mld euro, a wydatki na zasiłki dla bezrobotnych i wydatki samorządów okazały się wyższe, niż oczekiwano. Według statystyk OECB, Francja zajmuje od lat pierwsze miejsce w świecie pod względem poziomu wydatków socjalnych w stosunku do PKB.
Dziwne pytania 26 marca lewicowa szefowa MSW Niemiec N. Faeser z SPD powiedziała tygodnikowi „Der Spiegel”, że „antysemityzm i rasizm (...) wykluczają przyznanie obywatelstwa RFN”. Bo „ktoś, kto nie podziela naszych wartości,
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
