Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Gruzja - Noc Niemocy zamiast Dnia Gniewu

Dodano: 31/05/2011 - Nr 22 z 1 czerwca 2011
Demonstranci wyraźnie dążyli do siłowej konfrontacji, wielu uczestników miało kije, kryło twarze pod maskami. W Batumi i Tbilisi doszło do kilku incydentów. Ale protesty szybko wytraciły dynamikę. W pierwszym dniu było ok. 6 tys. uczestników, dzień później tylko ok. 2 tys. Policja nie dawała się sprowokować, więc Burżanadze ogłosiła, że protestujący będą chcieli uniemożliwić defiladę. Wiedziała, że tym razem w końcu będzie musiało dojść do interwencji. Pozwolenie na demonstrację wygasało o północy z 25 na 26 maja. Władze zaproponowały kilka alternatywnych miejsc na kontynuowanie protestu – chciały jedynie odblokowania trasy defilady. Bez skutku (Burżanadze, już po rozpędzeniu tłumu, kłamała, że władze nie pozwoliły na pokojowe rozejście się ludzi). Kilkuset pozostałych na miejscu demonstrantów zaczęło stawiać barykady i zbierać kamienie. Telewizja pokazała nagraną z ukrytej kamery scenę, jak „doświadczeni” demonstranci instruują młodszych, jak przygotowywać, a potem miotać koktajle
     
51%
pozostało do przeczytania: 49%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze