Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tygrys bez pazurów. MON rządzą Cezary Tomczyk z Mirosławem Różańskim

FOT. JACEK SZYDŁOWSKI/FORUM
FOT. JACEK SZYDŁOWSKI/FORUM
Dodano: 09/07/2024 - Nr 28 z 10 lipca 2024

Władysław Kosiniak-Kamysz nigdy nie zasiadał nawet w sejmowej komisji obrony narodowej. Cezary Tomczyk był w niej przez trzy kadencje. – Tomczyk ma duże kompetencje personalne – ironizuje nasz informator. – To znaczy zna ludzi z postkomunistycznych układów w wojsku. Kosiniak-Kamysz nad niczym w MON nie panuje. To jest resort, którym można skutecznie zarządzać, jeśli ma się fachową wiedzę, która jest ważniejsza niż w jakimkolwiek innym ministerstwie. MON ma jeszcze pewną przypadłość – wojskowi są najlepsi w plotkach i intrygach. Wiedza Kosiniaka-Kamysza o obronności jest żadna. A intrygi? Pokazał, że można mu podłożyć świnię przed samymi wyborami. To już stary PZPR-owiec, wiceminister Stanisław Wziątek, ma więcej władzy, bo podlegają mu wojskowe uczelnie – mówi informator dobrze znający realia MON.

Czy Tusk zrobił to specjalnie? – to pytanie zadaje sobie wiele osób w wojsku. Obecne kierownictwo MON jest tak słabe merytorycznie, jak nigdy w historii resortu. A dzieje się to w

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze