Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Błękitny generał i przepowiednie Wernyhory

Dodano: 27/05/2015 - Nr 21 z 27 maja 2015
84-letni generał Józef Haller postanowił ostatni raz zobaczyć Polskę. 3 maja 1957 r., w czasie uroczystości na Jasnej Górze, chciał stanąć u boku prymasa Stefana Wyszyńskiego. Komunistyczne władze postanowiły zakpić z sędziwego bohatera. Zaproponowały mu przyjazd dwa dni po uroczystości i powitanie przez przedstawicieli reżimu. Oburzony Haller odmówił przyjazdu i legitymizowania komunistów „Pamiętniki” generała Hallera, wydane przez LTW w ubiegłym roku, pokazują go nie tylko jako wybitnego wojskowego i rywala Józefa Piłsudskiego, lecz także człowieka o wyjątkowym poczuciu humoru. Klacz Niemca pomalowana na żółto W czasie I wojny światowej Haller był dowódcą II Brygady Legionów Polskich, formalnie podporządkowanej Austrii, współpracującej z Niemcami. Dlatego do komendy legionów przydzielano pruskich oficerów. Jak wspominał Haller, ze strony polskich żołnierzy spotykały ich liczne dowcipy. Jednemu z Niemców zaginęła pewnego razu rasowa klacz pełnej krwi angielskiej.
     
22%
pozostało do przeczytania: 78%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze