Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Świnoujście. Kilka refleksji o przygranicznej tożsamości

Dodano: 03/10/2023 - Nr 40 z 4 października 2023

Świnoujście jak w soczewce pokazuje asymetryczności relacji między Polską a Niemcami po 1989 roku. Tunel przez Świnę, łączący wyspę Wolin i Uznam, jest w tym kontekście zdecydowanie czymś więcej niż zwykłym projektem infrastrukturalnym.

Po raz pierwszy w Świnoujściu byłem bodaj jako trzylatek, w 1980 roku. Jeździłem tam przez lata z rodzicami, najpierw sam, później z bratem – do chrzestnej mojego ojca i jej męża (podobnie jak mój dziadek od strony Taty pochodzącej z Kresów). Gdy podrośliśmy, po 1990 roku jeździła tam jeszcze moja Mama z moimi kuzynami. Ciotka Irena była niesamowicie gościnną osobą. Mieszkała na Wolinie, przy ulicy Sosnowej, niedaleko tamtejszych ogródków działkowych na Warszowie. W deszczowe dni chodziło się czasem na działkę wujostwa, w słoneczne – obowiązkowo na dziką plażę, która już nie istnieje. To wtedy polubiłem długie piesze wędrówki – gdy byłem kilkulatkiem rodzice potrafili przejść ze mną plażą ze Świnoujściu do Międzyzdrojów. W

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze