Plany znacznego zwiększenia liczebności armii, przemyślane zakupy dla wojska, strategiczna rola w kontekście wsparcia dla walczącej Ukrainy i mobilizowanie innych krajów NATO, by podążały tą samą drogą – pozycja Polski w europejskiej architekturze bezpieczeństwa sukcesywnie rośnie. Zaczynają to dostrzegać również inne kraje, przekonując, że Polska może stać się militarnym liderem całego kontynentu. Bo o tym, że nasz kraj już jest najsilniejszym bastionem wschodniej flanki NATO, nie trzeba nikogo przekonywać.
Największy wpływ na wzrost bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale i całego regionu, ma strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi. Obecnie w naszym kraju stacjonuje ponad 10 tys. żołnierzy US Army. To również w Polsce ma swoją siedzibę Wysunięte Dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA – jedyna tego szczebla amerykańska struktura dowodzenia w Europie. Obecna jest też m.in. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa (ABCT). Symbolem najsilniejszego w historii
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
