Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jørgensen pokazuje, jak Tu-154 rozpadał się w powietrzu

Dodano: 31/07/2013 - Nr 31 z 31 lipca 2013
z Antonim Macierewiczem rozmawia Dorota Kania.   Jørgensen, choć patrzy na przebieg wydarzeń z zupełnie innej perspektywy, potwierdza ustalenia naukowców – Szuladzińskiego, Biniendy, Nowaczyka i Berczyńskiego. Jego analiza w sposób zasadniczy uzupełnia i rozwija naszą dotychczasową wiedzę.   Jakie znaczenie mają badania Glenna Jørgensena dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej?   Fundamentalne. Przede wszystkim dlatego, że Jørgensen bada przebieg wydarzeń z zupełnie innej perspektywy, niż robiliśmy to dotychczas. Skupia się na aerodynamice i dokonuje obliczeń weryfikujących, jak zachowałby się Tu-154M, przyjmując dane, na jakich się oparł MAK (i KBWLLP), za prawdziwe.   Jørgensen ufa Rosjanom?   Nie o to chodzi. On po prostu weryfikuje ich wersję wydarzeń, przyjmując, że napisali prawdę. Okazuje się, że przyjmując dane, na jakich pracował MAK, samolot odleciałby na drugi krąg i do katastrofy by nie doszło. Nad miejscem, gdzie miał – według MAK –
     
23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze