Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kibice represjonowani jak na Białorusi

Dodano: 04/12/2012 - Nr 49 z 5 grudnia 2012
Piotr Staruchowicz nie może odpowiadać przed sądem z wolnej stopy w wyniku postawy prokuratora Waleriana Janasa. Status Janasa jest skomplikowany – jest prokuratorem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga oddelegowanym do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, w której aktualnie ubiega się o etat. – Czy Piotr Staruchowicz siedzi w areszcie, bo prokurator Walerian Janas stara się o etat? – pytają zaangażowani w akcję wspierania „Starucha” przedstawiciele stowarzyszenia Solidarni 2010. Wiarygodność prokuratury wisi na „Haniorze” Powody uporu prokuratora mogą być także inne. Gdyby bowiem sąd uchylił areszt w stosunku do Staruchowicza, pod znakiem zapytania stanąłby równocześnie materiał dowodowy zebrany w stosunku do innych zatrzymanych osób. Wszyscy, którzy zostali aresztowani na podstawie zeznań Marka H., mogliby opuścić areszt. Byłaby to kompromitacja prokuratury i sądu, a zapewne i podstawa do starań o wysokie odszkodowania. – Podejrzani o przestępstwa narkotykowe
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze