Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czekiści trzymają się razem

Dodano: 30/10/2012 - Nr 44 z 31 października 2012
Porwanie zamiast azylu Leonid Razwozżajew aktywnie działa we Froncie Lewicy, jest też asystentem opozycyjnego deputowanego Dumy Ilii Ponomariowa. Gdy zaczęły się naloty FSB na rzekomych uczestników rzekomego spisku, natychmiast wyjechał na Ukrainę. W piątek 19 października pojawił się w kijowskim biurze Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Chciał dostać status uchodźcy politycznego, a potem wyjechać do UE. Podczas krótkiej przerwy w rozmowach Razwozżajew wyszedł do pobliskiej kawiarni na lunch. I ślad po nim zaginął. Pojawił się w niedzielę 21 października, ale w Moskwie, w sądzie, który nakazał aresztować go na dwa miesiące. Rosjaninowi udało się przemycić do mediów relację z tego, co się z nim działo. Został porwany z kijowskiej ulicy, a potem przewieziony ze skrępowanymi nogami i zasłoniętymi oczami do granicy, gdzie przesadzono go z jednego mikrobusu do drugiego. Potem został dowieziony do jakiejś piwnicy w zrujnowanym domu. Tam go więziono ponad dwie
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze