Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Potępieńcze wrzaski nad antypisowskim tortem. Bojkot to element walki wewnątrz opozycji

Dodano: 05/05/2020 - Nr 19 z 6 maja 2020
Donald Tusk, a za nim Kidawa-Błońska i „Gazeta Wyborcza”, ogłosili w zeszłym tygodniu bojkot wyborów. Można by rozważać, czy to sensowne posunięcie w walce o prezydenturę, gdyby zachodziło jednocześnie kilka przesłanek. Gdyby bojkot poparła cała opozycja. Gdyby w Sądzie Najwyższym o ważności wyborów decydował wciąż kapitan bezpieki Iwulski wraz z kilkoma kolegami z dawnej pracy. Gdyby władze UE cieszyły się silną pozycją i były zdeterminowane, by bojkot wesprzeć. Żadna z tych przesłanek nie zachodzi, więc sens wezwań do bojkotu jest inny – zatuszowanie kompromitacji promotora Kidawy, czyli Tuska, oraz uderzenie w PSL i SLD, zdradzające aspiracje do przywództwa w antyPiS-ie. Szczerość intencji Tuska i Kidawy-Błońskiej, gdy przekonują, że wybory należy bojkotować z powodu epidemii, można ocenić dzięki prostemu eksperymentowi.  Zapytać Polaków, czy uważają, że gdyby to Kidawa miała 59 proc. poparcia w sondażach, a Andrzej Duda 4 proc., też wzywano by do bojkotu…
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze