Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Powrót malarstwa narodowego. Uwiecznić ducha Polaków

Dodano: 16/10/2018 - Nr 42 z 17 października 2018
Gdy ostatni ruch pędzla Matejki zwiastował zakończenie obrazu, od gabinetów uniwersyteckich po wiejskie parafie wybuchały dyskusje o historii i tożsamości narodowej. Być może te czasy powrócą – są w Polsce malarze, którzy przywracają rycerstwo, husarię i ułanów na płótno. Jednym z nich jest Dariusz Kaleta. Zacznijmy od kobiet, zmysłowych, nagich, czasem zamyślonych jak „Odpoczywający anioł”, a czasem wyuzdanych jak „Jawnogrzesznica (Ruda)”. Kobieta u Kalety jest często femme fatale, zwiastuje jakiś zamęt, zmianę, ale i bez tego męskie oko może spocząć na cielesnych wdziękach. I tak w obrazie „Parys i Helena”, jak często u tego twórcy, postacie są bohaterami współczesnymi, w dzisiejszych ubraniach, wczorajszych makijażach i niedawno przystrzyżonych włosach. To jedna z recept Kalety na malarstwo – jego zdaniem sztuka ma dialogować ze współczesnością, mocno, ostro, czasem kontrowersyjnie. Gdy dochodzi do tego konserwatywny światopogląd artysty, odkrywamy obrazy
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze