Zielona eurokracja zamiast suwerenności lekowej

Polska w dużym stopniu jest uzależniona od dostaw substancji farmaceutycznych z innych państw. Dodatkowo polski rząd zrezygnował z pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy na taką produkcję w Polsce. Tymczasem instytucje unijne pracują nad zmianą europejskiego prawa farmaceutycznego, które może jeszcze bardziej utrudnić wprowadzanie nowych leków na rynek, m.in. z powodu regulacji dotyczących ochrony środowiska. – Wymogi związane z ochroną środowiska są już bardzo wyśrubowane – ocenia  Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.

Niedawno „Dziennik Gazeta Prawna” ujawnił, że rząd zrezygnował z prawie 140 mln euro z KPO, które miały być przeznaczone na wsparcie produkcji substancji farmaceutycznych.

Oceniono, że niemożliwe jest zrealizowanie inwestycji do połowy 2026 roku, a Komisja Europejska nie wyraziła zgody na zmianę terminu. Resort porzucił więc wspomniane środki z KPO.

Rządzący powoływali się na stanowisko przedsiębiorców, którzy preferowali