Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak Miller ukrył TAWS nr 38

Dodano: 05/06/2012 - Nr 23 z 6 czerwca 2012
O ile jednak dokument przygotowany przez rosyjski MAK przemilczał całkowicie istnienie alarmu TAWS 38, to w pierwotnej wersji raportu polskiej komisji rządowej na jednym z rysunków umieszczono punkt, w którym zarejestrowano ostatni raz sygnał systemu TAWS. Z jakichś jednak względów – możemy się tylko ich domyślać – punkt ten w ostatecznej wersji rysunku zakryto. Dokonano tego jednak w sposób wyjątkowo nieudolny: czerwone kółko z czarną kropką w środku, znajdujące się dokładnie w miejscu wystąpienia TAWS nr 38 (identycznie oznaczono TAWS nr 37), zasłonięto zielonym prostokątem. Chodziło o to, by prostokąt ten zlał się z tłem – punkty alarmów TAWS nakreślono bowiem na fragmencie zdjęcia satelitarnego ze Smoleńska. Skąd wiadomo, że w miejscu, w którym widzimy zieleń, był w pierwotnej wersji rysunku punkt TAWS? Wystarczy otworzyć elektroniczną wersję załącznika nr 1 do raportu Millera programem w rodzaju Adobe Reader (plik jest w formacie PDF) i powiększyć rysunek oznaczony jako
     
48%
pozostało do przeczytania: 52%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze