Rosja: Horror from real Mordor

Wiadomości z kraju wiecznej szczęśliwości, czyli cotygodniowy przegląd ciekawostek z Federacji Rosyjskiej. Od Kaliningradu pod chińską granicę. Od Moskwy do wiosek na Przywołżu.

„Na szczyt „Rosja-Afryka” przyjedzie mniej niż połowa zaproszonych przywódców państw, ale będzie prezydent grożący, że zje swojego oponenta” – tak anonsował portal The Insider niedawne międzynarodowe forum w Petersburgu, w którym wziął udział wspomniany właśnie Emmerson „Krokodyl” Mnanangwa z Zimbabwe. Czyli ilość przeszła w jakość?

A kremlowskie media podkreślały, że za „ciepłe przyjęcie i smaczną kolację” szczególnie dziękował gospodarzowi szczytu prezydent RPA Cyril Ramaphosa. Dobrze, że nie jego kolega z Zimbabwe, bo można by zacząć podejrzewać, że wychodząc naprzeciw potrzebom dostojnego gościa i kierując się tradycyjną rosyjską gościnnością, Władimir Putin zaserwował mu na kolację pasztet z Nawalnego albo wątróbkę z Girkina.