Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Źródła nadziei

Dodano: 22/12/2014 - Nr 52 z 24 grudnia 2014
Przez większość znajomych jestem uważany za skrajnego optymistę. To znaczy, ich zdaniem widzę przyszłość w zbyt różowych kolorach. Trzydzieści lat temu koledzy z konspiracji  ułożyli nawet na ten temat jakiś wierszyk, bo twierdziłem, że komunizm upadnie, rozpadnie się ZSRS, a my będziemy mogli kupić w sklepach, co zechcemy. Trzydzieści lat temu byliśmy kilka tygodni po pogrzebie ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego przez SB, na święta staliśmy w ogromnych kolejkach, by coś kupić na kartki, a ZSRS masakrował powstańców w Afganistanie. Rzeczywistość zmieniła się w ciągu pięciu lat nie do poznania. Oczywiście pozostały elementy starego systemu, nie ci co trzeba doszli do władzy, a wielu ludzi chcących zmian poczuło się mocno oszukanych. Ale w słusznej krytyce naszej nowej rzeczywistości nie możemy zapominać, że jednak sytuacja jest obiektywnie lepsza. Czy zmiany, które zatrzymały się gdzieś w połowie, ćwierć wieku temu, mogą pójść dalej? Ile to potrwa?  Jest to nie
     
31%
pozostało do przeczytania: 69%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze