Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Oddychając asfaltem

Dodano: 02/03/2011 - Nr 9 z 2 marca 2011
Bez hipotezy Boga nie da się stworzyć intelektualnie uczciwego obrazu świata. A jednak takie właśnie materialistyczne myślenie dominuje europejską nowożytność. Zachodniej kulturze sferę ducha amputowano przy pomocy brzytwy Ockhama. Nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę. Jednak narzędzie mające na celu przystrzyżenie zbyt spekulatywnej kreatywności scholastyków zamieniło się w piłę tarczową, którą ogołocono świat do tego, co dostępne zmysłami i powtarzalnym doświadczeniem. Brzytwa Ockhama jest rodzajem znieczulenia, narzędziem, które nie zwiększając szansy na odkrycie prawdy, tworzy złudzenie, że może pomagać w jej znalezieniu. A bywa narzędziem tak samo zwodniczym jak zasada, że prawda leży pośrodku. Czasami nie leży. Odrzucenie hipotezy istnienia świata duchowego jest konsekwencją błędu poznawczego. Skutkiem wyboru niewłaściwego narzędzia. Choć swoje dołożyli użytkownicy tego narzędzia, nienawidzący chrześcijaństwa nowożytni intelektualiści. Olewający konsekwencje kastracji kultury
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze