Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Peronowa polityka zagraniczna rządu

Dodano: 01/09/2015 - Nr 35 z 2 września 2015
Pierwsza w Niemczech, a druga zagraniczna wizyta nowego prezydenta RP unaoczniła po raz kolejny, że Pakt Północnoatlantycki nie jest jednolity, nie tylko w kwestii braku kompatybilnego uzbrojenia, ale też w zakresie geopolitycznym W tej chwili w NATO toczą się dwa spory. Pierwszy od wielu lat, choć chwilowo przycichł, ale wciąż jest ważnym punktem odniesienia, drugi rozpoczął się rok temu i przybiera na intensywności. Zgubna strategia Zachodu Pierwszy dotyczy więc tego, czy pakt poszerzać, czy nie. W sposób spektakularny ujawniło się to na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r. Wówczas koalicja niemiecko-francusko-włoska zablokowała wejście, popierane przez USA i Polskę, Gruzji do NATO. Trójkąt Berlin–Paryż–Rzym nie zgadzał się nawet na podanie choćby odległej daty wstąpienia Tbilisi do Paktu Północnoatlantyckiego. To odrzucenie wniosku prezydenta Micheila Saakaszwilego było prezentem dla Rosji. Ówczesny tandem, kanclerz Angela Merkel i prezydent Nicolas Sarkozy,
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze