Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czarne sumienia białych ludzi i… na odwrót

Dodano: 29/04/2024 - Nr 18 z 30 kwietnia 2024

Pięcioosobowe jury wybiera laureata Nagrody Literackiej. W grze jest m.in. książka pisana (rzekomo) przez czarnego Amerykanina, która opowiada o jego patologicznym życiu. W składzie jury jest dwóch czarnych i trzech białych. Biali głosują za tym, by ta „prawdziwa i pełnokrwista” książka wygrała. Czarni uważają, że to literatura niskich lotów, niezasługująca na jakiekolwiek wyróżnienie. Białoskóra część jury patrząc w oczy swoich czarnych kolegów, mówi im, że zostali przegłosowani, bo przecież trzeba... wsłuchiwać się w głos czarnych. Ta scena to jedna z bardzo licznych majstersztyków w tym filmie. Jest ich więcej. 

Monk (kapitalny Jeffrey Wright) to czarnoskóry pisarz, który głośno manifestuje swój bunt przeciwko szczególnemu traktowaniu czarnych. Podkreślanie wiecznego uciemiężenia Afroamerykanów traktuje jako dyskryminację właśnie. Prowokuje swoich studentów hasłami „sztuczny murzyn” i idzie w kontrze do wielkiego nurtu kulturowego zbudowanego na wyrzutach sumienia

     
69%
pozostało do przeczytania: 31%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze