Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sanguszko i pancerny tuskobus

Dodano: 16/07/2013 - Nr 29 z 17 lipca 2013
Kiedyś imć Donald zarzucał premierowi Kaczyńskiemu, że rzekomo ma za dużo BOR-owików, dziś lokuje siebie i swoich ludzi za pancernymi szybami.   Książę Paweł Sanguszko, potomek wielkiego rodu, czterdziestoparolatek mieszkający w Brazylii, przyjechał niedawno do Polski między innymi po to, aby przywrócić rodzinie nie tyle nieruchomości – o tym nie myślał − ile kilka pamiątkowych przedmiotów: meble i obrazy. Przed sądem w Tarnowie, w pobliżu dawnej posiadłości jego rodziny, toczyła się rozprawa sądowa. W pewnym momencie pani w todze spytała, czy pan Sanguszko dysponuje fakturami VAT-owskimi dotyczącymi owych przedmiotów. Kompletnie zbity z pantałyku ów dziedzic zacnego rodu odparł, że według jego wiedzy w XVIII-wiecznej Polsce nie pobierano jeszcze podatku VAT! Historia jak z filmu? Jeśli – to z filmu dokumentalnego o współczesnej Polsce. W Sejmie Rzeczypospolitej, który pamiętam jeszcze z czasów dwóch kadencji, które tu spędziłem (jednej skróconej dzięki niedyspozycji byłego ministra
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze