Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Polak nie może być tchórzem. „Przyjdź i weź!”, czyli o Odwadze

Dodano: 17/07/2012 - Nr 29 z 18 lipca 2012
Historia przyniosła wielu naśladowców, którzy Odwagę jako jedną z kardynalnych cnót pielęgnowali ze szczególnym pietyzmem. Naród polski przez tysiąc lat swojego istnienia, przez wieki wzlotów i upadków, mógł być dumny, że jest narodem ludzi Odważnych. Nawet wtedy, gdy los nas nie rozpieszczał. Mówiąc lakonicznie (czyli po „lakońsku”, co znaczy tyle samo jak „po spartańsku”) – „mieczy ci był u nas dostatek”. Co prawda mieliśmy swoją historię zaprzaństwa, tchórzostwa i narodowej zdrady, lecz w polskiej opinii powszechnej takie postawy zawsze zasługiwały na potępienie. Co więc się stało takiego, że wielu Polaków, z polskim rządem, premierem i tzw. elitą, zachowuje się jak wspierająca się wzajemnie i poklepująca po plecach grupa zwykłych tchórzy? A duża część mediów przyklaskuje polityce trzęsących się portek? Papkinowska postawa premiera Tuska wobec tragedii smoleńskiej budzi nie tylko rozpacz i głęboki żal, ale stanowi dziejący się na żywo spektakl historyczny, o którym, być może, za
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze