Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chaplin w spódnicy

Dodano: 28/04/2019 - Nr 18 z 30 kwietnia 2019
Aktorka komediowa jest dobrem rzadkim. W odróżnieniu od mężczyzn komików liczba kobiet, które można zaliczyć do tego gatunku, jest mizerna. Owszem, bywają aktorki dramatyczne obsadzane w komediach (jak Barbara Krafftówna czy Barbara Rylska), ale te, które oddały się śmieszeniu bez reszty i w dodatku nigdy nie przekroczyły granicy dzielącej sztukę od szmiry, można policzyć na palcach jednej ręki – przed wojną Ćwiklińska, dziś Śleszyńska, w międzyczasie Irena Kwiatkowska, której Marcin Wilk poświęcił właśnie pracę „Żarty się skończyły”. Opisuje w niej długie, blisko stuletnie życie aktorki. Postacie komediowe odgrywają w teatrze przeważnie role drugoplanowe. Ale nie pani Irena – ona zawsze skupiała na sobie uwagę – czy jako Hermenegilda Kociubińska w kabarecie Siedem kotów Gałczyńskiego, hrabina Tyłbaczewska u Starszych Panów, kobieta pracująca w „Czterdziestolatku” czy Ciotka w radiowych skeczach Marii Czubaszek. Niezmiennie wywołująca salwy śmiechu, czasem
     
62%
pozostało do przeczytania: 38%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze