Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Burza w Akwarium. Zła passa GRU

Dodano: 16/10/2018 - Nr 42 z 17 października 2018
Chyba nawet najstarsi czekiści nie pamiętają tak fatalnej passy wywiadu. Co prawda, chodzi nie o Łubiankę, lecz wywiad wojskowy, ale wizerunkowo porażki i tak idą na konto wszystkich rosyjskich służb i Kremla. Pytanie, czy to GRU jest tak nieudolne, czy Zachód przestał się patyczkować z coraz bezczelniejszymi rosyjskimi szpiegami? Główny Zarząd Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Taką oficjalną nazwę od ośmiu lat nosi rosyjski wywiad wojskowy. Ale chyba już na dobre będzie nazywany skrótem starej nazwy, wywodzącym się jeszcze z sowieckich czasów, czyli GRU. Kiedyś był to symbol profesjonalizmu, budzącego nawet zazdrość kolegów z Łubianki. Gdyby jednak oprzeć się na doniesieniach z ostatnich tygodni – to dziś byłby symbolem nieudolności. Jedno się nie zmieniło: adres siedziby służby przy ul. Grizodubowej w Moskwie. Siedziby znanej od czasu słynnych publikacji Wiktora Suworowa jako Akwarium. Po tym, co się wydarzyło 4 października (nie wspominając już
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze